Jestem świeżo po seansie "Transferu" i niestety, ale film bardzo rozczarowuje. Role Reese, Meryl i Jacka są nijakie i bez wyrazu, jak zresztą prawie wszystkich bohaterów, przewijających się w tym obrazie. Pomysł na fabułę jest sam w sobie ciekawy i jak najbardziej na czasie, ale zbytnie rozbicie opowiadanej historii oraz próba zaskoczenia widza poprzez "manipulowanie" retrospekcjami jeszcze bardziej ten film pogrąża.
Takie 5/10......ech, gdyby chociaż wstawili jakieś dobre sceny akcji, podnoszące poziom adrenaliny, ale nie....film i pod tym względem "leży".