Podejrzewam, że w Maroko lub Algierii ze względu na to, że Anwar transportował się do Malagi (Hiszpania) za pomocą pontonu silnikowego. Bardziej przekonuje mnie Maroko ze względu na to, że Algieria ma gorsze relacje ze światem zachodnim.
Na pewno nie był to Egipt i w opisie filmu na filmwebie też jest błąd - nie była to kairska policja. Miastu w filmie do Kairu bardzo daleko i nie wydaje mi się, że był to Tunis (pomimo tego co było napisane na dokumencie). Być może fabuła osadzona była w Tunisie ale sam film kręcili gdzie indziej - z wyglądu pasowałoby jakieś miasto w Maroko.
Ba, nawet było widać jak jest na statku ;-) zresztą Douglas mówi mu, jak się nazywa kapitan statku, więc zapewne nim płynął, a nie pontonem...
Na treści zapytania, jakie wysyłał do Interpolu - figurowała nazwa "Tunis". A pontonem rzeczywiście dopływał tylko do większego statku - kutra, jak mi się wydaje.
W filmie wyraźnie widać suk Marrakech`u w Maroko (m.in. scena gdy Jake pali shishe ). Na 100 % jest to Maroko, chociaż film umyślnie próbuje nawiązać do bliżej nieokreślonej lokacji.